Trzy tygodnie później
Wieczorem
Wieczorem
Mam nadzieje , że prezent , który dam Zaynowi się spodoba i nas nie zostawi. Tak zgadliście jestem w ciąży.
Tak myślałam wieczorem , ale później położyłam się spać.
Tak myślałam wieczorem , ale później położyłam się spać.
Następnego dnia
Wzięłam ubrania z szafy i poszłam do łazienki się ubrać. Pomalowałam lekko rzęsy i ruszyłam na dół. Założyłam słuchawki i puściłam muzykę One Direction - Best Song Ever i zaczęłam robić śniadanie. Poczułam czyjeś ręce na tali , obróciłam się i zobaczyłam Zayna. Ściągnęłam słuchawki i podałam do stołu śniadanie. Posiłek zjedliśmy w ciszy.
Po umyciu naczyń założyliśmy płaszcze , bo było zimno i pojechaliśmy do chłopaków. Jechaliśmy w ciszy jakieś 5 minut.
Wyszliśmy z samochodu i zapukaliśmy do drzwi. Po chwili otworzył nam Niall. Weszliśmy do środka. Co tam zobaczyliśmy, nie da się tego opisać. Harry biegał w samych bokserkach goniąc Louis , a Liam leżał na podłodze. Gdy nas zobaczyli przestali wariować i przywitali się. Każdego przytuliłam , a Haroldowi dałam buziaka w puliczek.
- Czy my o czymś nie wiemy , Pezz ? - spytali wszyscy nawet Zayn
- Tak - odpowiedziałam
- Poznajcie mojego brata Harrego - powiedziałam
- Poznajcie moją siostrę Perrie - powiedział Harry
Ale mieli miny . Ja i Harry tarzaliśmy się ze śmiechu.
Po chwili odezwał się Zayn :
- Od kiedy jesteście rodzeństwem ? - spytał
- Od 2 miesiecy , bo się dowiedzieliśmy - odparł Harry
- A zapomniałabym , mam dla was prezenty - powiedziałam
Wzięłam ładnie zapakowanie prezenciki i im powręczałam
- Ale otwórzcie dopiero po Wigili - powiedziałam
- My też mamy dla Was - powiedzieli chórem
Wyciągnęli i nam wręczyli mówiąc te same słowa co ja.
Pożegnaliśmy się z Zaynem i ruszyliśmy do wyjści.
Wstąpiliśmy na mały obiad do restauracji i ruszyliśmy do domu.
Gdy byliśmy w domu zaczęliśmy się pakować , bo wyjeżdżamy do rodzin.
25 grudnia - jedziemy do moich
26 grudnia - do Zayna
27 grudnia - wracamy do domu i się pakujemy , bo
28 grudnia - przeprowadzamy się do nowego domu
Gdy skończyliśmy się pakować była już 18:30 więc poszłam się ładnie ubrać.
Później poszedł Zayn , a ja w tym czasie szykowałam potrawy na wigilię.
Gdy już było wszystko gotowe przyszedł Zayn i złożyliśmy sobie życzenia przy okazji łamiąc się opłatkiem.
Gdy byliśmy w połowie jedzenia Zayn do mnie podszedł i uklęknął.
Byłam zdziwiona.
Oczami Zayna
Miałem nadzieję , że mi nie odmówi , ale byłem zdenerwowany. Podszedłem do niej i uklęknąłem.
- Czy zrobisz mi ten zaszczyt i zostaniesz panią Malik ? - spytałem
Zaszkliły jej się oczy.
- Tak - powiedziała i mnie pocałowała
Oczami Perrie
- Czy zrobisz mi ten zaszczyt i zostaniesz panią Malik ? - spytał
Zaszkliły mi się oczy.
- Tak - powiedziałam i go pocałowałam.
- Teraz moja kolej, otwórz prezent - powiedziałam
Wręczyłam mu prezent.
Otworzył.
Oczami Zayna
Otworzyłem prezent.
Zobaczyłem test ciążowy.
- Pezz jesteś w ciąży ? - spytałem
Byłem zaskoczony.
- Tak , nie zostawisz nas ? - spytała
- Nigdy , będę z Tobą na zawsze - powiedziałem
Wiem dodałam wcześniej , bo przyłożyłam się.
Podzieliłam go na 2 części .
I jak wrażenia ? Mam nadzieje , że się podobał.
Ma urodzić się dziewczynka czy chłopiec ?
I jak ma mieć na imię ?
Komentujcie i wybierajcie. Złożę ankietę.
Pozdrawiam
............................................................................................................................................................................
.....................................................................................................................
I jak rozdział ?Wiem dodałam wcześniej , bo przyłożyłam się.
Podzieliłam go na 2 części .
I jak wrażenia ? Mam nadzieje , że się podobał.
Ma urodzić się dziewczynka czy chłopiec ?
I jak ma mieć na imię ?
Komentujcie i wybierajcie. Złożę ankietę.
Pozdrawiam
Wasza
Iska
Wesołego Nowego Roku 2014
Chlopiec Natan / Natanek/
OdpowiedzUsuńSuper blog